Wrażenia odsłuchowe
Przede wszystkim praktycznie wyeliminowanie "brzmienia Altusowego". Końcowy rezultat brzmieniowy można w skrócie określić jako możliwość odtwarzania szerokiego wachlarza odcieni barw dźwięku. Kiepskie nagrania są naprawdę przytłumione, natomiast dobre – odtwarzane bardzo analitycznie. Zwiększyła się przestrzeń. Słychać jedną kolumnę, a nie trzy głośniki. Jednym słowem, zestawy grają teraz bardziej koncertowo niż imprezowo.
Basy
Ze względu na zastosowanie głośnika wysokotonowego o mniejszej niż GDWT efektywności (91 dB) oraz wyciszenie GDM, subiektywnie daje się odczuć zwiększenie natężenia basu.
Jednocześnie odnosi się wrażenie zmniejszenia zjawiska "zbasowanej mowy", co można wytłumaczyć zmniejszeniem się stanów nieustalonych GDN, spowodowanych przerywanym pobudzaniem średnimi tonami, co jest charakterystyczne np. dla niskiego męskiego głosu. Jak wiadomo stan układu drgającego po zaniku pobudzenia jest określony jego częstotliwością rezonansową i dobrocią.
Wspomniana wyżej "puszka" nie jest już słyszalna.
By doprowadzić Altusy 110 do ostatecznego "ładu" należy jeszcze popracować nad stłumieniem rezonansów obudowy pamiętając, że układ Bass-Reflex wytłumia się tylko na ściankach, pozostawiając wolną przestrzeń.
Średnie
Zestaw rewelacyjnie odtwarza wokal, mowę oraz wszelkie instrumenty strunowe i werble. Tonsilowski papierowy GDM ma dobre parametry impulsowe i sprawuje się bardzo dobrze pod warunkiem odtwarzania ściśle określonego zakresu częstotliwości. Po raz kolejny przekonuję się, że zmniejszenie współczynnika prostokątności FSP (zwiększenie rzędu filtra), przyczynia się do poprawy analityczności dźwięku (przy oczywistym założeniu niedoskonałości głośników).
Ustawienie się na osi odsłuchu polepsza wyrazistość, a nie jak poprzednio – w niewielkim stopniu efekt "megafonu". Wynika to ze zmniejszenia się kierunkowości zestawu w tym zakresie tonów.
Zachęcam też do słuchowego poeksperymentowania z polaryzacją GDM.
Wysokie
Z powodu dużej stromości filtrów zwrotnicy, wysokie tony zależą wyłącznie od zastosowanego głośnika wysokotonowego. W przypadku Vify uzyskuje się dobra selekcję pomiędzy tonami średnio-wysokimi, a najwyższymi rejestrami.
W przypadku pozostawienia oryginalnego GDWT również uzyskuje się znaczną poprawę brzmienia. Wydaje się to niemożliwe, ale ten tubowy po wymianie zwrotnicy gra dużo lepiej. Przede wszystkim znikają jego rezonanse na średnich tonach. Tymczasowo takie rozwiązanie może dać dużo satysfakcji.