Page 2 of 9
Wstęp
Po co reanimować te stare kolumny? I czy w ogóle jest to możliwe? Większość osób pewnie zadałaby takie pytania. Odpowiadając na te wątpliwości trzeba zauważyć, że zestawy te mają niemałą "paczkę", a najsłabszym ich punktem wydaje się głośnik wysokotonowy i zwrotnica (jedynie dwie cewki i dwa kondensatory). Opisane dalej wrażenia odsłuchowe potwierdziły opłacalność udoskonalenia tych posiadanych już kolumn.
Uściślając, główne wady Altusów można przedstawić jako:
- Złe zgranie GDN z obudową powodujące dudnienie. Rozwiązaniem może być użycie GDN o mniejszej dobroci QTS wraz z lepszym wytłumieniem obudowy.
- Zbyt wysoko ustawiona pierwsza częstotliwość podziału (ok. 1 kHz), co jest podyktowane za małą obudową i mocą GDM. Normalnie w zestawach trójdrożnych przyjmuje się 500 Hz i niżej. Niestety mając ten GDM + jego mała komora, nie za bardzo można już zmniejszyć tą częstotliwość podziału. Podobnie druga częstotliwość podziału (ok. 8 kHz) jest za wysoko ustawiona, ale nie jest to zasadniczym problemem tych zestawów.
- Tubowy typ głośnika wysokotonowego zasilanego przez najprostszą zwrotnicę (patrz niżej). Głośniki tubowe są bardzo trudne w aplikacji, nieliczni to potrafią.
- Niezwykle prosta zwrotnica 4 x 6 dB/okt bez jakichkolwiek obwodów stabilizujących impedancje głośników.
Poniżej opiszę rezultaty tuningu Altusów 110, który polegał na:
- wykonaniu zwrotnicy Butterwortha o nachyleniu każdego zbocza 18 dB/okt – nazwałem ją Alt-18 (rys. 1),
- zmianie głośnika wysokotonowego na Vifa PL27TG-35 6 Ω (rys. 2).
Okazało się, że zabiegi te uczyniły kolumnę niepodobną do pierwowzoru (patrz dalej Wrażenia odsłuchowe).