Audio

Wstęp

Po co reanimować te stare kolumny? I czy w ogóle jest to możliwe? Większość osób pewnie zadałaby takie pytania. Odpowiadając na te wątpliwości trzeba zauważyć, że zestawy te mają niemałą "paczkę", a najsłabszym ich punktem wydaje się głośnik wysokotonowy i zwrotnica (jedynie dwie cewki i dwa kondensatory). Opisane dalej wrażenia odsłuchowe potwierdziły opłacalność udoskonalenia tych posiadanych już kolumn.

Uściślając, główne wady Altusów można przedstawić jako:

  1. Złe zgranie GDN z obudową powodujące dudnienie. Rozwiązaniem może być użycie GDN o mniejszej dobroci QTS wraz z lepszym wytłumieniem obudowy.
  2. Zbyt wysoko ustawiona pierwsza częstotliwość podziału (ok. 1 kHz), co jest podyktowane za małą obudową i mocą GDM. Normalnie w zestawach trójdrożnych przyjmuje się 500 Hz i niżej. Niestety mając ten GDM + jego mała komora, nie za bardzo można już zmniejszyć tą częstotliwość podziału. Podobnie druga częstotliwość podziału (ok. 8 kHz) jest za wysoko ustawiona, ale nie jest to zasadniczym problemem tych zestawów.
  3. Tubowy typ głośnika wysokotonowego zasilanego przez najprostszą zwrotnicę (patrz niżej). Głośniki tubowe są bardzo trudne w aplikacji, nieliczni to potrafią.
  4. Niezwykle prosta zwrotnica 4 x 6 dB/okt bez jakichkolwiek obwodów stabilizujących impedancje głośników.

Poniżej opiszę rezultaty tuningu Altusów 110, który polegał na:

  • wykonaniu zwrotnicy Butterwortha o nachyleniu każdego zbocza 18 dB/okt – nazwałem ją Alt-18 (rys. 1),
Rys. 1. Wygląd zewnętrzny zwrotnicy Alt-18
  • zmianie głośnika wysokotonowego na Vifa PL27TG-35 6 Ω (rys. 2).
Rys. 2. Vifa PL27TG35-06

Okazało się, że zabiegi te uczyniły kolumnę niepodobną do pierwowzoru (patrz dalej Wrażenia odsłuchowe).