Wzmacniacz ze stabilnym prądem spoczynkowym
Przedstawiam schemat wzmacniacza audio, w którym wartość prądu spoczynkowego tranzystorów końcowych nie zależy od parametrów tranzystorów, a jedynie od wartości rezystorów.
Praca wzmacniacza operacyjnego US1 powoduje równość napięć na górnych końcówkach R1 i R3. Wraz z identycznym działaniem US2 gwarantuje to ścisłe wyznaczenie prądu spoczynkowego tranzystorów mocy. Praktycznie w stanie spoczynku napięcia na tych rezystorach powinny być dużo większe od napięcia niezrównoważenia US1 – wtedy to uniezależnimy prąd spoczynkowy od egzemplarza US1. Dioda D1 i rezystor Rs1 zabezpieczają bazę tranzystora sterującego przed zbyt dużym napięciem ujemnym Ube w stanie wyłączenia w klasach B i AB pracy wzmacniacza. Podobna zasada działania odnosi się do dolnego ramienia wzmacniacza, przy czym powinno być R3 = R4. Dławik na wyjściu zabezpiecza przed wzbudzaniem się całości układu.
Praktycznie dokładność wyznaczenie prądu spoczynkowego jest równa tolerancji kluczowych rezystorów. Przedwzmacniacz ostatecznie "zeruje" spoczynkowe napięcie wyjściowe wzmacniacza.
Jeśli zastosujemy dość dobre pod względem akustycznym wzmacniacze operacyjne i tranzystory sterujące, możemy przy pomocy tego układu testować różne tranzystory mocy bez obawy zmiany z góry wyznaczonego prądu spoczynkowego.
Historia artykułu
2002: powstanie
2014: korekta po przejściu na Joomla (ostatni stat. HTML)
2023-12-07: korekta po przejściu z J3 na J5
© Copyright Krzysztof Kolisz 2002